Guardiola składa papiery rozwodowe i „wykorzystuje” prawnika, aby uniknąć batalii prawnej

Pep Guardiola i Cristina Serra byli w separacji przez ponad miesiąc, ale postanowili pójść naprzód i złożyli papiery rozwodowe. Są nawet tacy, którzy wiążą ten bolesny proces, trwający 30 lat, z wahaniami jednego z najbardziej nietypowych sezonów w karierze trenera. Z tego też powodu była para jest gotowa uniknąć jeszcze większego i bardziej uciążliwego wysiłku i rozczarowań aż do ostatecznego rozstania.
Źródła zbliżone do związku twierdzą, że byli małżonkowie za wszelką cenę chcą uniknąć batalii prawnej, nie tylko po to, by utrzymać przyjazne stosunki, ale przede wszystkim po to, by chronić swoje dzieci. W tym sensie Guardiola i Serra uznali, że najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z usług tego samego prawnika przez cały proces rozwodowy – i tak też zrobili.
Według Loreny Vazquez, znanej jako „Mamarazzis”, postępowanie rozwodowe pomiędzy końcem ubiegłego tygodnia a początkiem tego tygodnia rozpoczęło się między nimi. To znaczy sześć tygodni po tym, jak pojawiła się wiadomość o rozstaniu. Reporter powiązał również decyzję o rozstaniu z przedłużeniem kontraktu Pepa z Manchesterem City do 2027 roku. Coś, co nazwano „zaniedbaniem” ze strony trenera.
Hiszpańskie media z zapałem zajmują się tą sprawą, również ze względu na astronomiczne kwoty, jakie są w to zaangażowane. Warto zauważyć, że majątek trenera szacowany jest na 117 milionów euro (ponad 730 milionów reali przy obecnym kursie wymiany).
Przedłużenie kontraktu Guardioli z CityPep miał kontrakt z Manchesterem City, klubem, którym zarządza od 2016 roku, ważny tylko do czerwca ubiegłego roku, ale w listopadzie zdecydował się go przedłużyć. Trener podjął decyzję, która kosztowała go wiele wysiłku i poświęcił ją ważnemu elementowi swojego życia osobistego. Podpisał kontrakt z angielską drużyną na kolejne dwa sezony, czyli do końca rozgrywek 2026/27.
Hiszpański dziennik Sport uważa, że umowa z City jest konsekwencją zakończenia 30-letniej współpracy z Cristiną Serrą. Stało się tak, ponieważ stylista ustalił z trenerem, że rodzina opuści Anglię w 2025 roku, zgodnie z planem zawartym w ostatnim przedłużeniu umowy. Coraz więcej czasu spędzała z dziećmi w Barcelonie, co przyczyniło się do ich rozstania.
Serra od pewnego czasu nie kryje swojego niezadowolenia z powodu tego, że trener nadmiernie poświęca się swojej karierze, zaniedbując, jego zdaniem, życie rodzinne. Po odnowieniu związku Cristina zrozumiała, że nadal będzie tracić przestrzeń w związku i osiągnęła swój limit.
Nie sposób powiedzieć, w jakim stopniu problemy osobiste wpływają na zmiany zawodowe na stanowisku szefa City, ale przygnębienie jest zauważalne. Pep przyznał, że drużyna, która odpadła z Ligi Mistrzów w fazie play-off i zajęła piąte miejsce w Premier League, czuje się „jakby miała koniec cyklu”.
City przegrało cztery z ostatnich sześciu meczów, tracąc 14 bramek na 10. Najpoważniejsze porażki to te, które pozbawiły Real Madryt miejsca w 1/8 finału Ligi Mistrzów, z łącznym wynikiem 6-3.
„Trochę, tak (koniec cyklu). Nie wszystko trwa wiecznie. Wygraliśmy sześć tytułów Premier League w ciągu siedmiu lat, a w Lidze Mistrzów co roku dotarliśmy do ćwierćfinałów, półfinałów i finału” – powiedział.
Związek z Cristiną SerrąPep i Cristina poznali się w Barcelonie i byli razem od 1994 roku, ale swój związek sformalizowali dopiero 20 lat później, w 2014 roku, podczas prywatnej ceremonii. Razem wychowali trójkę dzieci: Marię (24 lata), Mariusa (22 lata) i Valentinę (17 lat). Ich związek inspirował fanów, zwłaszcza w Hiszpanii, gdzie byli stale traktowani jako „punkt odniesienia” w kwestiach związanych z ich życiem miłosnym.
Obserwuj nasze treści w mediach społecznościowych: Bluesky, Threads, Twitter, Instagram i Facebook .
terra